Podobno nowe Wesele Wojciecha Smarzowskiego ma być przed nowym Pitbullem (tu znowu Patryk Vega, a w roli głównej sam Andrzej Grabowski jako Gebels). Pomiędzy premierami tych filmów przebiega swoista granica, która nie wiadomo – dzieli czy łączy.
Dokładnie wytyczone granice wyglądają mniej więcej tak jak na poniższym obrazku. Tu również nie wiemy: dzieli ona bardziej czy łączy. Pewnie zależy kogo.

za: Bartłomiej Stroiński, Otwarty Poznań
Wygląda to raczej na złoty środek, ten od świętego Tomasza z Akwinu. Psa Pańskiego.
Comments are closed.