trzeci miesiąc tak zwanej wojny utwierdza nas w przekonaniu, że
na próbę skończyła się pandemia, choć jeśli być uczciwym
a przy okazji warto raz jeszcze spojrzeć na wykres zachorowań i te fale dokładnie policzyć (nie fale wirusa, bo ten był/jest jeden); tam na początku, gdzie wykres jest ciągle płaski, były dwie fale
zło jest chorobą, ale nie psychiczną, lecz moralną
skoro deklinujemy Grzegorza Latę i Tomasza Stańkę, pamiętajmy o deklinowaniu ks. Dariusza Oki
być może nie ma sensu wymazywać nazwisk Marxa, Engelsa i Lena; chyba lepiej przywrócić Stalina i dopisać Putina
Pałac Kultury można by co prawda zburzyć, ale Warszawa w tym miejscu wcale nie stałaby się ładniejsza; wyrosłoby w jego miejscu siedem kolejnych quasi-wieżowców
nie ma szansy na powstanie fajnego pasma radiowego; pasma mogą być ponad radiowe, a z racji nakładających się audycji, między podcastowe
muzyka rockowa spopielała
Comments are closed.